Zayn
,,sześć lat temu poznałem dziewczynę.Zabawna,uprzejma.Gdy zaszła w ciążę wszystko się zmieniło.Wzieliśmy ślub,a nasze dziecko urodziło się zdrowe.Byłem zakochany,szczęśliwy.Raj.Lecz nie do końca.Kilka mięsięcy po ślubie i po narodzinach naszej córki Louisy,dowiedzieliśmy się,że [T.I] ma raka kości.Niestety lekarze nie dawali jej szans.Do dziś pamiętam dzień,w którym powiedziała:"Zayn,przepraszam,że zniszczę Ci tym życie.Będziesz tatą".Moja reakcja była przeciwna jej oczekiwaniom.Tak bardzo się ucieszyłem,że zbiłem jej ulubiony wazon.{śmiech ludzi}Tak.Z rakiem walczyła całe 4 lata.Niestety 3 dni temu przegrała tą walkę.Teraz nasze życie będzie inne.Nigdy o tobie nie zapomne"-Odchodzi od mikrofonu,podchodzi do marmórowej płyty i szepta do otwartej trumny,w której spoczywa twoje ciało:"Tak bardzo Cię kocham".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz co o tym myślisz :))