12/10/2012

Imagin i inne !

To może na początku zaczne od tych "innych".
Zawiodłam się na was. Cholernie się zawiodłam. Powiedzcie mi ale tak szczerze. Ja naprawdę tak beznadziejnie piszę, że nie chcecie tego komentować??
Pod tamtym imaginem było 3 komentarze+ 1 mój!!! A prosiłam Was żeby każdy napisał komentarz, nawet jak mu się nie spodobało! Z tego co ostatnio widziałam to 19 osób obserwuje tego bloga, a 33 osoby w ankiecie zadeklarowały, że czytają. To wy czytacie to w końcu??
Ja na was nie krzyczę, ale poprostu mówię, że każda z nas potrzebuje waszej opini, waszego chodziaż jednego słowa, to nas mobilizuje do pracy! Prosze Was postarajcie się!! Ja was tak kocham. Nawet nie wiecie jak.

Kolejna rzecz to dla tych którzy cztają moje opowiadanie: JUTRO 4 ROZDZIAŁ klik



Przechodząc już do imaginu, jest on z dedykacją dla anonima który przedstawił się jako Marzena (mamo czego ja nie mam tak na imie??) i dla drugiego anonima, który podpisał się Mrs.Styles



Chciałyście Zayna to macie Zayna!

Ulice Londynu. Gęsty i zimny śnieg. Czeka cię długa i mroźna noc gdzieś na ulicy. Musisz znaleźć cieplejsze miejsce żeby nie zamarznąć. A zresztą kto by się tym przejmował? Rodzice cię wystawili, chłopak zdradził z rodzeństwem nie możesz się skontaktować. Została ci tylko ulica, nie masz innego wyboru. Spacerujesz po parku by może znaleźć jakieś miejsce na noc. Nic jednak takiego nie znajdujesz. Idziesz przed siebie. Jest coraz ciemniej a śnieg pada coraz gęstszy. Nagle nispodziewanie i zupełnie niechcący na kogoś wpadłaś. Straciliście równowagę i upadliście na śliską alejkę. Przeprosiłaś i już chciałaś iść w swoją stronę, ale druga osoba nie dała ci odejść.
-Ej, tobie nic naprawdę nie jest?- usłyszałaś jakiś piękny, męski głos
-Nie nic, nie martw się o mnie- odpowiedziałaś
-Ale to ty jesteś tą dziewczyną którą widziałem kiedyś na ławce- zaczął- Spałaś na niej. Jesteś bezdomna?
-Nic ci do tego! Póść mnie!
Wyrwałaś nadgarstek i zaczęłaś biec przed siebie. Długo jednak to nie trwało bo nie można swobodnie biec po śliskim podłożu. Upadłaś i chyba skręciłaś kostkę. Ból był niesamowity. Chłopak od razu znalazł się przy tobie. Nie zważajac na twoje odmowy wziął cię na ręce i zaniósł do pobliskiego szpitala. Lekarz chciał cię zostawić w szpitalu ale chłopak zaprzeczył twierdząc, że on się tobą zajmnie. Długo przeczyłaś ale w końcu uległaś namowom.
Taksówka zawiozła Was pod jego dom. Jeśli to miał być dom to ja jestem św. Mikołaj. To nie był dom to była villa, nie to było jeszcze coś lepszego. W każdym bądź razie nie mieszkał w nim sam. Z tego co mówił to z szóstką przyjaciół. Wchodząc do domu usłyszałaś jakieś krzyki, piski i zbieganie po schodach. W pierwszej chliwi pomyślałaś sobie: dzicz, kompletna dżungla!
Wszyscy podeszli do ciebie i uważnie się tobie przyglądali. Jednak chyba najszybciej opamiętały się dwie dziewczyny, jak się potem okazało była to Danielle i Eleanor. Poznałam też Nialla, Louisa, Liama i Harrego.
Dni w domu twoich nowych przjaciół (tak, mogłaś ich śmiało tak nazwać) mijały świetnie. Ani na chwilę nie przestawałaś się uśmiechać. Dowiedziałaś się że Dan i El to te z którymi możesz na wszytkie tematy pogadać, Niall to ten który nie pozwoliłby abyć zgłodniała, Lou i Harry to ci od żartów i wygłupów, Liam to ten najdojrzalszy, a Zayn... On był wyjątkowy, wprost idealny. Każdego dnia przychodził sprawdzić czy z tobą wszytko w porządku, czy dobrze się czujesz, czy czegoś nie potrzebujesz.
Przyszedł dzień w kórym mogłaś już swobodnie chodzić. Tego wieczoru rozmawiałaś z Zaynem.
-Naprawdę dziękuje ci za wszytko. Ale ... ja już nie chce robić kłoputu, pójdę sobie...
-Żartujesz? Gdzie niby pójdziesz? Znowu na ulicę?
-A mam jakiś inny wybór?
-Zostań tu!- prosił
-Nie, nie będę robiła kłopotu- przeczyłaś- i tak dużo dla mnie zrobiłeś!
-Zostań, proszę zrób to dla mnie!
Czułaś się dziwnie, inaczej, Zayn przybliżył się na niebezpieczną odległość a ty nie wiedziałaś co robić. Odsunąć się?? Jak kiedy on zatrzymywał cię? Może to dziwnie zabrzmi ale patrząc w jego oczy zapominałaś o wszytkim. W pewnej, niespodziewanej dla ciebie chwili wasze usta złączyły się w jedność. Poczułaś miłość, to że któś cię kocha i jest przy tobie...

To teraz tak szczerze. Chcecie żebym dalej pisała czy żebym odeszła??
A i sorry za błęty ortograficzne ale prawda jest taka że jestem dysortografem. Co prawda staram się sprawdzać czy poprawnie napisałam ale czasem mogą sie jakieś trafić!


Wiga :)

25 komentarzy:

  1. Jak miło ; *
    Oczywiście, że pisz. Jest świetny ; D
    I bardzo się cieszę, że podoba Ci się moje imię ; D
    M. (Marzena ; D)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe. :)
      Moja sąsiadka ma tak na imie i jest b. ladna (podobna do Danielle!!) heh
      Zawsze jej zazdrościłam imenia.

      Usuń
    2. Mi zawsze wydawało się dziwne, bo byłam jedyna w mojej wsi ♥ o tym imieniu ; D
      Marzena

      Usuń
    3. Fajnie by było mieć imie którego nikt we wsi by nie miał, a nie takie niedość że brzydkie to jeszcze dziele go z dwoma osobami w klasie!...

      Usuń
    4. Hah ^^ ja moje polubiłam dopiero niedawno dokładnie po przesłuchaniu piosenki Little Things ♥ i wtedy też polubiłam moją figurę i twarz xd
      Marzena

      Usuń
    5. U mnie chyba nic nie sprawi ze polubię moją figurę bo twarz to jeszcze ujdzie w tłumie.!

      Usuń
    6. Nie przesadzaj... na pewno jest ok ; D
      ja nigdy nie lubiłam mojego ciała.. może dlatego że od dziecka miałam wmawiane że "jesteś gruba" i wgl..no ale cóż ;D
      Marzena ^^

      Usuń
    7. Mi tak siostra zawsze mówi ze jestem gruba... A przy przyjaciółkach czuje się jakoś dziwnie. One są chude... Oczywiście w klasie są grubsze ode mnie dziewczyny... dwie lub trzy z dziesieciu!!!!!!

      Usuń
    8. No nie gadaj tak... Ja mam w klasie 26 dziewczyn więc wiesz -.- ale ja się tym nie przejmuję jakbym się tak przejmowała to wiesz... Przejmowałam się i z wagi 67 kg zeszłam nagle na 52kg i wyglądałam okropnie -.- ale cały czas wmawiałam sobie że jestem dalej gruba... No ale zmądrzałam i się tym nie przemuję ;) więc Ty też nie powinnaś;) pamiętaj wszystie jesteśmy piękne xd
      Marzena

      Usuń
    9. No oczywiście że wszytkie jestes pięknie!!! ... tylko czasem niektóre chciałybybyc jeszcze piekniejsze

      Usuń
    10. No tak, ale co za dużo to nie zdrowo xd więc nie przesadzajmy ;P w końcu Polki są najpiękniejsze c'nie ? ;D
      Marzena

      Usuń
  2. nie odchodź Świetnie piszesz! Imagin fajny :* podoba mi się ^_^

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny Imagin :3 Nie przyjmuj się, że niektóre osoby nie piszą komentarzy, są tak leniwi, że im się nie chce D*** ruszyć :*
    Nie odchodź, blog dużo starci bez cb :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie piszesz :) Nie odchodź!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej Wiga możesz wejść w ten link? http://sketchtoy.com/4924499

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. awwwwwwwwwwwwwwwww :*

      Piszesz świetnie więc nie odchodź! I na prawdę powinnaś wejdź pod ten link :* w 100% się pod nim podpisuje ♥_♥
      ~Dj.Tommo

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Imagin świetny :3 też się pod tym podpisuję :3

      Usuń
    4. Aaaa.. O mój Boshe! dziękuje!!

      Oj gdybyście widzieli teraz moją reakcję. Śmieję się i płacze. hahaha. dzięki, dzięki, dzięki! Ja też kocham i to bardzo!

      Usuń
  6. Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. 26 year-old Programmer Analyst II Gerianne Siney, hailing from Windsor enjoys watching movies like Americano and BASE jumping. Took a trip to Madara Rider and drives a RX. wazne zrodlo

    OdpowiedzUsuń

Napisz co o tym myślisz :))