Harry próbuje udawać zachowanie twojej psiapsióły:
Niall: Harry zademonstruj jak biega Liam!
Harry:
Harry: Dzisiaj rano wziąłem zdaje się twoją marchewkę... Ale nie powinieneś się złościć!
Lou: Jakim prawem??? Gdzie ją masz?
[T.I.]: Zayn, kochanie! Co byś zrobił gdyby inny chłopak dobierał się do mnie?
Zayn:
[T.I.]: No to ja już wiem dlaczego nikt nie przyszedł na tę imprezę! :/
[T.I.]: Lou! Dlaczego moja szafka z bielizną jest otwarta?
Lou: No wiesz...
Paul: Chłopaki jedzemy nad morze!! ... Cieszycie się?
Paul: Liam! Nie widze entuzjazmu!!! Wysil się trochę!!
Lou: Hahahahaha! Dobry, żart stary! Naprawde! Haha
Zayn: Tak??
Lou: NIE!!
Harry: I-i-i-dziemy na imrezeeee!
[T.I.]: Niall, zagraj coś dla mnie!
Niall:
Zayn: Omg!! Jakie kwaśne! Aaaa!
Harry: Coś przeskrobaliśmy?
Zayn: Ty+ ja = sypialnia
Lou: No to pjona !!
Zayn: Chcesz się bić??
To na tyle by było! Troche humorek może Wam poprawiłam! :D
Do następnego napisania
Madeline :**
genialne! :)
OdpowiedzUsuńAl e to fajne;D
OdpowiedzUsuńale fajne
OdpowiedzUsuń