Postaram się aby naprawde przypadł wam do gustu i jaknajlepiej oddawał atmosfere świąt!
Niall, Harry, Liam, Louis, Zayn, [T.I.], Danielle, Eleanor i Perrie
-Chłopaki może zamiast wpatrywać się w to okno pomożecie mi??- kolejny raz upomniałaś przyjaciół i chłopaka.
-Spokojnie szefie- zaczął Niall- mów co mamy robić
-Pomóżcie dziewczynom w przygotowywaniu stołu- rozkazałaś, po czym 5 chłopaków posłusznie poszło w stronę El, Dan i Perrie. Ty w tym czasie musiałaś sama ogarnąć całą kuchnie.
W tym roku Wigilię spedzałaś razem z chłopakiem, jego kumplami z zespołu i z dziewczynami chłopaków. Miała ona być typowo polska, taka z opłatkiem , 12 potrawami i jeszcze tam innymi tradycjami świątecznymi jakie są kultywowane w twoim rodzinnym kraju.
Rano opowiedziałaś wszystkim jak to wygląda a oni powiedzieli, że postaraja sie aby wszystko było tak jak trzeba.
Chciałaś jak najlepiej oddać Wigilię polską żeby typowym anglikom też się podobało.
W kuchni gdzie właśnie pracowałaś panował jakiś okropny bałagan z którym nie mogłaś sobie poradzić. Wstałaś dziś wcześnie rano a i tak wiedziałaś, że nie zdążysz. Jednak do pomocy miałaś przyjaciół, którym wyznaczałaś zadania dla nich zrozumiałe i łatwe tak aby mogli to zrobić. Większość została na twojej głowie. Postanowiłaś, że sobie poradzisz i starałaś się zrobić wszystko z jak największą precyzją i starannością.
Po całym dużym domu roznosił sie zapach różnorodnych potraw które za kilka godzin miały powędrować na wigilijny stół.
Po kilku godzinach ciągłego stania przy garach poszłaś zobaczyć jak poszło reszcie przy stole
-Jest wszystko bez czego nie odbyła by się Wigilia w Polsce-zaczął wyliczać Harry- opłatki, dodatkowe nakrycie i sianko.
Tylko skąd oni wzieli to sianko?? To akurat zaskoczyło cię, jakimś dziwnym trafem udało im się skombinować sianko pod obrus. Widać dla nich nie ma rzeczy nie możliwych.
W tej samej chwili do jadalny wpadł rozradowny Niall i zaczął krzyczeć, że pierwsza z gwiazd właśnie zalśniła na niebie. Wszyscy usiedli przy stole. Pomodliliście się a następnie ty przeczytałaś ewangelię ale żeby było fajnie to w j. polskim. Nikt niestety nie rozmumiał ale mniej więcej wiedział o co chodzi.
Wszystkim chyba najbardziej spodobał się obrzęd dzielenia opłatkiem. Byłaś zadowolona z tego, że możesz pokazać przyjaciołom wszystko co związane jest z Polską.
Z pomocą dziewczyn wniosłaś 12 cudownych dań na stół. Jedli aż im się uszy trzęsły i obiecaliście sobie że w następnym roku urządzicie Wigilię polsko-angielską czyli trochę tego i tamtego!
Coś mi tutaj brakuje ale czego?? Niestety taki musi być.
Do mnie za chwilę powinni się zjechać goście. Jeśli już odejdę od stołu to napisze następny i tym razem lepszy imagin ! Będę nad nim myślała przy stole. Hehe.
To ja lecę przygotować jakieś sensowne życzenia. Chodziaż znając mnie to i tak ciągle będzie tylko "nawzajem" To narka!
/Wiga
Podoba mi się, jest inny niż wszystkie ;D
OdpowiedzUsuńMarzena