Imagin :*

Hello miśki pyśki moje.
Jak Wam mija dzień? No pewnie będzie trudno powiedzieć że nie bo pewnie nadal jesteście podjarane teledyskiem... zresztą tak jak ja! Nie no najgenialniejszy teledysk wszechczasów. Tylko One Direction takie mają!!
Jak pewnie zreszta zauważyliście to zabieram się za imagin. Dziś znalazłam wolną chwilę aby coś napisać. Jutro tylko spr. z religi a na to nie trzeba się uczyć bo wszystko wymyślam jak mam juz kartke z pytaniami.
Dziwne bo tem tydzień zaczynam od dobrych ocen. Same 5 i 4 nie licząc 3 z gegry ale to się nie liczy ... :)

Ogólnie to nie mam pomysłu na tego imagin.... Wiem, że ma być z Liam'em ale nie wiem zupełnie co napisać.... kompletna pustka czyli tak fachowo brak weny!


Liam, wiem, że teraz słuchacie Kiss You... a więc słuchajcie dalej...

ALE WTOPA. HAHAHA. KURDE ZAMIAST ZAPISAC W WERSJACH ROBOCZYCH OPUBLIKOWAŁAM POWYŻSZĄ CZĘŚĆ! HAHAHAHA. GŁUPIA JA!! PRZEPRASZAM I JUZ PISZĘ IMAGIN KTÓRY MIAŁ SIĘ ZNALEŻĆ POD SPODEM!

(z perspektywy Liama-takie tam jego przemyslenia)

Kiedy ją poznałem była cicha i skryta. Nikomu nie pozwalała za dużo o sobie wiedzieć. Każdego trzymała na odległość. Gdzieś tam daleko w sercu kryła nawet najmniejszą część siebie. Ludzie uważali ją za dziwaczkę. Ona szła przed siebie. Kiedy upadała potrafiła się podnieść. Wyszła nawet z największej 'dziury' którą wykopał jej los przed nogami.
Zmieniła ją śmierć rodziców. Zamknęła się w sobie i nieraz powtarzała, że nie ma po co żyć. Przez cały jej pobyt w Londynie bardzo się do niej zblizyłem. Odkryłem każdą jej tajemnice i każdy dzień z życia.
Byliśmy przyjaciółmi. nawet najlepszymi przyjaciółmi. Miedy tylko potrzebowała czegoś wiedziała, że ma mnie i we wszystkim jej pomoge. Nie za często korzystała jednak z tego. To ja zwykle musiałem zapytać czy coś się stało.
Jej wakacje dobiegały końca i musiała znów wrócić do Polski. Było mi jej żal. Wiedziałem, że nie będzie mogła jeszcze przez dłuższy czas być sobą ale wierzyłem, ze kiedyś przyjedzie do Londynu. Przyjedzie zupełnie odmieniona. Uśmiechnięta, radosna, pałająca energią do życia, z wiarą że wszystko znowu może się udać.
Pare dni po jej wyjeździe usłyszałem w telewizji:
'[T.I.] [T.N.]- przyjaciółka Liama Payne miała wypadek samochodowy. Zginęła na miejscu.'
Miała przed sobą jeszcze tyle do przeżycia. Miała jeszcze wrócić. Miała być szczęsliwa...
Teraz też jest szczęśliwa. Wiem to. Jest ze swoimi rodzicami. I gdy to ja potrzebuje wsparcia pociesza mnie. Nikt inny nie umie wesprzeć tak dobrze jak ona.


Zapomniałm juz o tym i prawie mi przyszło na myśl. Możecie swoje imaginy, jakieś rysunki czy różne inne pierdoły wysyłać a ja je udostępnie! directioners_forever@wp.pl 



Miałam wczoraj dokończyc ale tak wyszło że dziś. już po spr. z religi. Jednym zdaniem: Nie taki trudny!. Ale na pewno nie będzie 5 i wyjdzie 4 na semestr... :/ Ale dobre i to. dziś tez dostałam kartkę z proponowanymi ocenami. Narazie moja średnia wynosi: 4,06! To lepiej niż w tamtym roku na semestr!

A i taka jeszcze jedna sprawa. Dziś nasza wychowawczyni podjęła temat gdzie dalej do szkoły idziemy. Oczywiście nikt jeszcze nie wiedział.
Chodziaż za rok wychodzimy to ja nadal nie mogę się zdecydować. Marzenka zaczęła nam prawić kazania na temat właściwego wyboru i wgl... ja oczywiście nie słuchałam... ale kazała nam na następną godzinę napisać jakiś tam referat czy coś na temat właśnie wybranego przez nas kierunki dalszego kształcenia się.... Nie wiem co ona ma do tego, zreszta we wszystko się wpieprza i tylko nam rozkazuje! Ale oczywiście do środy muszę coś napisać bo będzie uwaga negatywna... Myślałam nad geodezją. Poszłabym do internatu do Trzciany.
A wy gdzie dalej idziecie albo gdzie jesteście?... Może mnie coś zaciekawi. !

Wiga